Saakaszwili we Lwowie 8 VIII wygłosił kilka wykładów, min o gruzińskich reformach. Wojnach w Gruzji i na Ukrainie. Wg niego Putin zaatakował Gruzję, bo nie sprawdziła się teoria, że Kaukaz zawsze będzie podzielony, na niskim poziomie, słaby - więc łatwy do manipulowania.
Gruzja jednak przeprowadziła niesamowicie skuteczne reformy. Jeśli coś jest potrzebne to jest możliwe, dla nas nie było rzeczy niemożliwych. A jak się Gruzji udało, to nam też może, tak myślały inne postsowieckie kraje – to był powód inwazji Putina. Nie zdobycie terytoriów. Takie reformy są potrzebne Ukrainie „jak powietrze”. Polsce też, szkoda, że PiS nie potrafi skorzystać z wiedzy swojego przyjaciela na tym polu. Gruzińscy eksperci z jego ekipy mają pracować we Lwowie. Daleko to nie jest.
Putin atakując Ukrainę przeliczył się. On uważał, że Ukraina to nie naród, tylko terytorium, że Ukraińców jest z 5 milionów a reszta to tacy miejscowi i Rosjanie. Że uda się ją podzielić na pół. Że armia jest nic nie warta. A okazało się, że niezależnie od języka w jakim ludzie mówią, to 40 milionowy naród. „Wy ratujecie świat od III wojny światowej”.
Putin nie potrzebuje, żeby się go kochano, tylko żeby się go wszyscy bali – a Ukraińcy się go nie boją. Tu wspomniał „pewną piosenkę” („Putin ch...jło lalalalala”) Rosja ma 700 mld długu, sankcje działają. Atak na Ukrainę naruszył podstawowe interesy Zachodu. Nic dodać, nic ująć.
Dla kontrastu tezy Brauna wygłoszone we wrocławskiej „Konspirze”, 7 VIII . Właściwie każde zdanie wypowiedziane przez niego wymaga sprostowania. Nie polemiki, a sprostowania.
USA chce wojny z Chinami, bo długi są na świecie tak wielkie że nie do spłacenia,a wojna zeruje je. Twierdzi Braun. USA nawet teraz, ma 2 razy mniej długu w stosunku do PKB, niż Japonia. Wobec tego dlaczego Japonia jeszcze nie napadła na Chiny? A zerują też bankructwa, jak np. kolejne Argentyny, parę dni temu.
W drugą stronę? Chiny mają jeden lotniskowiec , przeróbkę sowieckiego, i niedokończone samoloty do niego. Wiele, wiele lat upłynie, zanim będą w stanie walczyć z USA, swoim podstawowym klientem, inwestorem, kooperantem - no i po co? Chiny i USA nie mają wiele sprzecznych interesów, natomiast kupę wspólnych. Zaś Rosja, którą Braun ustawia w roli sojusznika USA, przeciw Chinom, zawarła właśnie potężną umowę na dostawy gazu dla Chińczyków, po kosztach. Zasadniczo interesem Chin jest pokój, bo wtedy dobrze idzie handel, sprzedaż produktów przemysłowych. Rządzących w Rosji wojny. Bo ona podbijają ceny surowców, jedynego poza bronią ich źródła utrzymania. 1 $ więcej w cenie ropy, to z 1,5 mld $ więcej w budżecie Rosji. Chiny chcą mieć niskie ceny surowców. Jest sprzeczność między nimi, też Niemcami. Wydatki na zbrojenia Zachód ogranicza, Rosja pakuje w nie wszystko, kosztem całej reszty budżetu.
My mielibyśmy być wpuszczeni przez USA w obecną wojnę, twierdzi Braun. My, czyli kilkanaście tysięcy wojskowych na lądzie, z bronią w ręku, bo reszta w biurach a generalnie „.... i kamieni kupa” w państwie „teoretycznym”. Nawet ponoć nasze czołgi miałyby nawet brać udział w wojnie z Rosją „przyjechali bardzo poważni ludzie z USA”. Już jechać na Żytomierz (tam nie ma walk), pod wpływem USA na naszych polityków. Bronka z WSI, i Donka od Merkel (i WSI) i innych Koziei po szkołach GRU. Gdyby miały realnie polskie dowództwo, nie mam nic przeciwko. A jakie ono jest, to reakcja na Smoleńsk pokazała.
Wg Brauna USA dla nas to samo zło, przez ostatnich 100 lat. Zgoda, jeśli chodzi o Roosevelta otoczonego sowieckimi agentami, ale nie Reagana czy Wilsona. USA to dla nas totolotek, czasem na wielki plus, czasem na minus. Jednak jeśli chodzi o Rosję, czy Niemcy, to tu ewidentnych plusów nie ma i długo nie będzie.
Potem przeskoczyłem do przodu, i było o tym, że Arabowie zepchną Izrael do morza, co jest dla Brauna oczywiste. Zapewne dlatego tak myśli, że jak dotąd Izrael wygrał z nimi wszystkie wojny, nawet gdy byli kiedyś zjednoczeni przeciw niemu, a on znacznie słabszy. A potem Żydzi się osiedlą w Polsce, czy coś takiego.
Jeśli chodzi o Syrię, to jest oczyszczanie przedpola do III Wojny Światowej, wg Brauna. USA, już płynęły ją pacyfikować, ale flota Putina przeszkodziła. Znów brak wiedzy wyłazi. W USA ta akcja miała minimalne poparcie społeczne, dlatego Obama się wycofał. A może to był tylko show? Opozycja syryjska wolała, by USA dało jej broń, zamiast bombardowań. A Assad metodą Hamasu rozmieścił wojsko w dzielnicach mieszalnych, do koszar wstawił więźniów. Wcześniej, ta broń by zdecydowała o wygranej, która była bardzo blisko. USA by miała z Syrii sojusznika. Ameryka blokowała jednak jej dostawy dla dominującej wtedy umiarkowanej opozycji. Dlatego teraz bombarduje w Iraku islamistów, z tej samej organizacji, którą sobie taką polityką wyhodowała, i która zajęła ostatnio kawał Syrii. USA często prowadzi tak kretyńską politykę, i jest to niewątpliwie element ryzyka, w stosunkach z nimi. A ISIS walczy głównie przeciw opozycji, jak Assad wspierany przez Putina.
Traktowanie Polski, jako przedmiotu a nie podmiotu polityki, to jest PRLowska mentalność. Reszta, są to echa tezy rosyjskiej wersji dezinformacji dla prawicowców, wzbogacane erudycją i fantazją autora wypowiedzi. Prawie Korwin. Przykro, że nasi intelektualiści nie potrafią sami nic wymyślić i reprezentują taki rozjazd z rzeczywistością budowany na braku solidnej wiedzy. Rozmieniają się na drobne, a na dodatek ta moneta jest fałszywa. Lubię Science Fiction, rzeczywistości alternatywne, ale nie dałem rady tego obejrzeć ani do końca, ani w całości. Strata czasu, choć SF pobudza do budowania scenariuszy przyszłości.
https://www.youtube.com/watch?v=HTo_hVzxgbU
http://vod.gazetapolska.pl/7811-konspira-braun-morawiecki-cz-1
