Ponieważ czytacie różne niezależne źródła, i uważacie, że coś dzięki temu wiecie, więc wyprowadzę was z błędu. O tym co się dzieje na Ukrainie nic nie wiecie, a nawet gorzej. Wasza wiedza jest odwrotnością tego, co wydarzyło się w rzeczywistości.
Kremlowski przekaz medialny, czyli dezinformacja, wersja na polski rynek: Odessa: ukraińscy banderowcy spalili ludzi, tak samo jak ich dziadkowie Polaków + kupa krwawych szczegółów, mających kojarzyć się z Wołyniem, którym KGBowcy cały czas sobie grają. Że w Odessie nigdy banderowców nie było, a wszyscy mówią tam po rosyjsku, to drobny szczegół bez znaczenia. W przekazie mają się znaleźć zawsze te same elementy, jak w każdej reklamie, one mają być zapamiętane poprzez powtarzanie. Wgrane w mózg. Potem ludzie stosownie do tych przekonań będą postępować, głosować – na swoją szkodę.
Większość ludzi zmarła od zatrucia gazem, nawet ci spaleni, palili się martwi – i nie był to czad. Tu jest lista i przyczyny śmierci. http://www.pravda.com.ua/rus/news/2014/05/9/7024882/ Mówiono o tym podczas zamkniętego posiedzenia parlamentu ukraińskiego. Kilku w wyniku upadku, tylko pytanie czy sami wyskoczyli, czy wyrzucono zwłoki. Najprawdopodobniej był to gaz bojowy, bo nie ma typowych objawów zaczadzenia a ludzie umierali w mgnieniu oka. Budynek podpalono od wewnątrz, spaliło się kilka procent jego powierzchni, tylko hall, a tuż obok kilku spalonych ciał znajdują się nienaruszone przez ogień drewniane elementy, prawdopodobnie kilku zagazowanych oblano benzyną i podpalono, gdy w budynku byli tylko "separatyści". Putin pewnie zrobił drugą Dubrowkę.
Przytoczone przekazy pomijają pierwszą fazę konfliktu, napad na pokojową proukraińską demonstrację, zastrzelenie 5ciu jej uczestników, poranienie dziesiątek. Pomija się ratowanie ludzi z budynku i to z narażeniem życia, przez tych z zewnątrz. Są jak film puszczony od środka, z obciętą końcówką, powycinanymi scenami. Jak dowcip z „Radia Erewań' o tym że w Moskwie rozdają samochody, na Placu Czerwonym.
Ale na razie o kolejnej dezinformacji. Mariupol - przekaz KGBowski,: “ukraińscy żołnierze strzelają do bezbronnych cywili”. Nie dodając, że wśród tych bezbronnych, ukrywali się uzbrojeni i strzelający zza ich pleców(są ich fotografie i filmy -http://www.pravda.com.ua/news/2014/05/10/7024903/).
No ale skąd brać informacje? Oczywiście ludzie siedzący w necie nie będą czytali jakiegoś niemieckiego Faktu – który napisał – “dziesiątki spalonych osób” czy przysłowiowego Onetu który informuje “ofiary pożaru w Odessie były dobijane”http://wiadomosci.onet.pl/swiat/banderowcy-krzyczeli-rosjanie-ploncie-relacja-przywodcy-seperatystow-w-odessie/vn6n2 - ma 900 “like”. Tylko wrzucą se goście Kolonke na You Tube i usłyszą z jego amerykańskim akcentem “Zbrodnia wojenna w Odessie”. Tu Max TV “ludzie w Odessie zostali spaleni” “spalili kibole” “rzucali koktajlami Mołotowa, bo ich chcieli ich spalić” “tłum na zewnątrz krzyczał - Sława Ukrainie” Ukraińcy kontra Rosjanie, “ Ukraińcy palą innych ludzi, tak jak palili naszych dziadków”. Tak, zwłaszcza ci z Odessy palili. Na żadnym z dziesiątek filmików z zajść nie słychać ukraińskiego, tylko rosyjski. http://www.youtube.com/user/MaxTVTUBE. Na stronie głównej portalu 3obieg mamy Kolonkę.
A może wykop.pl http://www.wykop.pl/link/1979872/zbrodnia-wojenna-w-odessie-max-kolonko-mowi-jak-jest/ 500 miłośników prawdy wykopało.
Narodowcy oczywiście wejdą na kresy.pl namiętnie, od miesięcy linkowane na FB przez wszelkie profile narodowe, ich podstawowe media: Ruch Narodowy, Marsz Niepodległości. ... gdzie ci “antysystemowcy”, w ząbek czesani, przeczytają sobie oczywiście nie to co w systemowych mediach – ale cóż za niespodzianka, nie uwierzycie – przeczytacie to samo: http://www.kresy.pl/wydarzenia,spoleczenstwo?zobacz%2Fswiadek-zajsc-w-odessie-ofiary-pozaru-byly-dobijane-video# . Ostatnio w ramach finiszu kampanii sobie to linkowanie odpuścili. Korwin z zasady śpiewa o wschodziena ruską nutę, ale o Odessie nic nie znalazłem, tylko o Krymie, że głosowało tam 95% gdy nawet rada zajmująca się prawami człowieka - przy Putinie, stwierdziła, że 15%.
A niektórzy poczytają sobie blogi. Bo wiadomo, że blogerzy są niezależni, samodzielnie myślący i takie tam.
http://miziaforum.wordpress.com/2014/05/02/odessa-40-osob-spalonych-zywcem-wojna-z-rosja/
http://gazetawarszawska.com/2014/05/05/tego-sie-nie-przebacza-jak-zabijano-mieszkancow-odessy/
https://cyklista.wordpress.com/2014/05/04/palenie-ludzi-banderowcy-maja-we-krwi-swiadczy-o-tym-ich-bandyckie-ludobojstwo-dokonane-na-polakach/
http://mlodosc.salon24.pl/582822,w-odessie-radykalowie-zagonili-ludzi-do-budynku-i-podpalili-2
http://piterb.salon24.pl/583172,mariupol-09-05-14-kijowscy-zolnierze-morduja-cywilow#comment_9010718
http://zygumntbialas.neon24.pl/post/108759,po-tragedii-w-odessie rozsądny bloger a cytuje Maruchę.
http://adnovum.neon24.pl/post/108899,walki-w-mariupolu-propaganda-a-prawda Jest kupa filmików, i ani jednego pokazującego strzelających z tłumu cywilów. Taka manipulacja doborem informacji.
http://piterb.salon24.pl/583172,mariupol-09-05-14-kijowscy-zolnierze-morduja-cywilow#comment_9010718
Tę ostatnią dezinformację uwiarygadnia swoim komentarzem "Gazeta Obywatelska"
Itd, itd, itd, itd, itd, itd, itd, itd, itd, itd, itd, itd, itd, itd, ...
Wystarczy wrzucić w wyszukiwarkę Odessa, podpalenie lub spalili. To trafia dzięki sieciowemu rozpowszechnianiu do setek tysięcy, nawet milionów ludzi. Z dopiskiem np. "dlaczego tego nie ma w mainstreamie", "przemilczana prawda" Obserwuję to nie pierwszy raz, to się dzieje dzień w dzień. Tyle się wie, ile ruska rozwiedka chce, żeby lemingi (prawicowe) wiedziały, po to, by skutecznie nimi manipulować. Nie wszystkich się jednak da oszukać, choć nie dawanie się im oszukać, demaskowanie ich kłamstw, niesie za sobą ryzyko spotkania z seryjnym, jak w wypadku ekspertów od Smoleńska, czy np.Marka Karpia. I tu bym radził np. Romaszewskiej uważać, bo ataki personalne szczujni, próby oczerniania, to pierwsza oznaka niebezpieczeństwa. A zanim ruszą czołgi, trzeba zdobyć panowanie w powietrzu, w eterze. Trzeba oszukać ludzi na całym świecie, by to zaakceptowali, by zaakceptowały to ich rządy, by nie było sankcji. Dlatego to tak ważne, jak to się nie uda, trzeba wyłączyć silniki.
Zawsze przekaz zawiera: ”banderowcy”, ”Sława Ukrainie”, jakieś skojarzenia z Wołyniem, którym wywijają jak maczugą, jak palenie itp. Widać putiniści nie mogą nadal przeżyć wystąpienia Kaczyńskiego na majdanie, bo tłuką to na okrągło, mając też nadzieję, na niedopuszczenia do realnego porozumienia polsko-ukraińskiego. Na to, że ta partia nie dojdzie do władzy. Boją się tego, jak diabeł święconej wody. I mają rację.
Są rzadkie wyjątki np http://naszeblogi.pl/46346-odessa-czy-byl-mord-rytualny mimo fałszywego opisu, wziętego z jednego ze stałych źródeł przytaczających rosyjski p-t widzenia, powiedzmy. http://marucha.wordpress.com/2014/05/06/jak-zabijali-mieszkancow-odessy-w-budynku-zwiazkow-zawodowych-detale/ autor o dziwo dochodzi do prawidłowych wniosków.
Wpolityce, Gapol informowały ok.
Na niepoprawni.pl dezinformacja się pojawiła i została po jakimś czasie i interwencji blogera http://niepoprawni.pl/blog/1285/proputinowskie-prowokacje-na-np (polecam notkę) usunięta przez autora – ale ludzie przeczytali.
Ale generalnie to jest jak wirus, który powoduje chorobę, która w konsekwencji może nawet zabić, tak jak zabija za naszą wschodnią granicą. Bo żeby ludzie zaczęli się zabijać, muszą najpierw zacząć się nienawidzić.
