@PolishApathy
@PolishApathy
R.Zaleski R.Zaleski
685
BLOG

IIIRP zabija już zwykłych ludzi

R.Zaleski R.Zaleski Polityka Obserwuj notkę 9

Niszczące działanie państwa widać dosłownie wszędzie. W „Polsce w budowie”, gdzie masowo bankrutują firmy budowlane. W ogromnym wzroście długu, emigracji, bezrobocia młodych, spadku dzietności. Dotyka ono, i najbogatszych, którzy stracili setki milionów na Amber Gold, i najbiedniejszych, którzy po cichu umierają w kolejkach do lekarza, czekając na terapię, nie mając pieniędzy na wykupienie lekarstw. Zaprotestowała w ich imieniu posłanka PiS Szczypińska, rezygnując z terapii leczącej raka. To może być skuteczna droga, bo wszelkie propozycje opozycji są zasady pakowane do sejmowych zamrażarek, podobnie jak wszelkie petycje, miliony podpisów pod wnioskami o referendum trafiają do niszczarek.
Złe działanie władzy zawsze zabija. U nas z zasady zabija elity na początku a potem gdy już nie ma ich kto bronić, to zwykłych obywateli. Zabija kłamstwo, zwłaszcza mediów, prywata, łapówki, głupota nawet oportunizm - zwłaszcza on.
 

Z zasady ludzie umierają po cichu – na zawał, raka. Czasem popełniają samobójstwa, których liczba u nas ostatnio rośnie tak szybko jak w Grecji. Najwięcej jest ich wśród rolników, choć chłopska ponoć partia jest stale u władzy, a za komuny było ich wśród nich najmniej. Druga grupa to bezrobotni. Umiera więcej ludzi, gdy tracą nadzieję, mniej, gdy następują w kraju zmiany ją budzące, jak w roku 1980 tym. Wszystko w polityce ma swoje konsekwencje.
 

Jeden z bezrobotnych, Pan Andrzej Filipiak spalił się 12.06 naprzeciw drzwi kancelarii premiera, w dniu, w którym gościł szefa rządu Izraela. Jego żona powiedziała, że przyczyną była bieda. Zmarł w ten czwartek. W tym dniu, w Krakowie podpalił się kolejarz, który stracił pracę. Komunikat medyczny jest podobny jak był w wypadku zmarłego - „stan ciężki”. Przedtem w tym samym miejscu w Warszawie, w 2011 podpalił się człowiek protestującego przeciw ukrywanym nieprawidłowościom w urzędzie skarbowym a przedtem publicznie … w roku 1968 były AKowiec, jako protest przeciw agresji na Czechosłowację.
Media wyciszały te ostatnie tematy równie konsekwentnie jak rozdmuchiwały sprawę „Madzi”. Nie zobaczycie tam ich twarzy – nigdzie. Podobnie traktowany jest temat rolnika z Mysłakowic niedaleko Jeleniej Góry, który popełnił samobójstwo 13.06 wjeżdżając samochodem w przepaść a „winą obarczył pracowników Urzędu Skarbowego”.
Te rządy nie powinny trwać ani pół dnia dłużej.
 

PS. Pierwszą świeczkę przy tej ławce postawił mój znajomy z Twittera @PolishApathy. Prosi by inni też stawiali. Można postawić przynajmniej świeczkę w necie, ta jest ode mnie [*]
 


 

R.Zaleski
O mnie R.Zaleski

jakość polityki = jakość życia

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka