R.Zaleski R.Zaleski
1800
BLOG

Hiszpańska „rewolucja”

R.Zaleski R.Zaleski Polityka Obserwuj notkę 13

W polskich mediach o tym prawie nic nie ma. Nie można dawać „złego” przykładu. Poniższe teksty są hiszpańskiego autorstwa – blogerów, komentatorów. Po angielsku jest ich bardzo mało.

„To nie jest tak jak w Egipcie czy Libii, my nie walczymy o wolność ale o prawdziwą demokrację i przeciw korupcji.”

„My chcemy prawdziwej nie fałszywej demokracji, to jest problem całego zachodniego świata. Żaden kraj nie ma prawdziwej demokracji. Koncerny międzynarodowe, banki, rynek akcji zmieniły świat. I ja nie jestem komunistą, ja jestem demokratą.”

„Nie wystarcza chleba do zbyt wielu kiełbas” Co znaczy że kraj jest pełen politycznego złodziejstwa. (kiełbasa  w hiszpańskim potocznym znaczeniu)

„Korupcja jest w naszym systemie (......)więc jeśli wy macie ten sam problem to powinniście zrobić to samo co my TERAZ.
Media próbują mówić że my jesteśmy anty systemowi. One są kontrolowane . Starają się nas zdyskredytować. Ale tu są ludzie w każdym wieku, o rożnych poglądach, to jest coś historycznego. Tak więc szanujcie nas, za naszą walkę, o nasze prawa. Prowadzoną bez przemocy”

„Małe partie nie są obecne w telewizji i w gazetach. Mamy wiele korupcji, skorumpowani politycy nie są zwalniani, są dwie duże partie, ale one tylko walczą między sobą a nie mówią o rozwiązaniach problemów naszego kraju.”

„Hiszpańska Rewolucja jest społecznym protestem poprzez zmiany w systemie demokratycznym. Próbujemy się uniezależnić od polityków, rynków, banków.
Tego czego potrzebuje ruch społeczny to demokracja bezpośrednia. Nie podwójne partnerstwo partii (bipartyzm)  lub dyktat banków. Rządu stworzonego przez ludzi dla ludzi,  daleko od kapitałowego absurdu.
To nie jest ruch komunistyczny, konserwatywny czy lewicowy. To apolityczny ruch....”

Moja znajoma z Facebooka,  Polka mieszkająca w Hiszpanii z kolei pisze tak:
„to jest protest sterowany przez Zjednoczoną Lewicę i skierowany przeciwko prawicy przede wszystkim-prezydent Madrytu wyzwano od kurewek...uczestniczą w tym głownie wszelkiej maści anarchiści, komuniści, leniniści, trockiści i najróżniejsze grupki ze skrajnej lewicy...to jest protest antysystemowy, nie przeciwko zp (Zapatero), właściwie to PSOE ich poparla...oni chca zmienić wszystko i już...nie ma konkretów a jak są, to w stylu podnieść podatki i znacjonalizować banki...protestują nielegalnie w trakcie ciszy wyborczej...nie podoba im się kapitalizm, system polityczny , demokracja...ale właściwie nie bardzo wiadomo co miało by to zastąpić...cała strona „democraciarealya” jest zawieszona na platformie „attac” która wspiera protesty alter i antyglobalistyczne i stoi za  atakami podczas szczytów G8 itd...nie wiem z czego się tak cieszycie!Faktem jest ze poza Hiszpanią ciężko znaleźć jakieś info w Europie...publikują tylko gazety z USA/lewicowy Economist nazwał „Spanish Revolution” że są to ludzie którzy chcą rewolucji kubańskiej ale żyć jak w Ameryce...tacy ''czekiści''z Iphonem jak ich tu nazwał hiszpański odpowiednik „Gazety Polskiej”.
„Ale ludzie oni chcą jeszcze więcej lewicy, komuny, znacjonalizowania gospodarki...jeżeli w ogóle formułują swoje postulaty, bo ogólnie są anty wszystko...! To jest skrajnie lewicowy protest! Oni nawet nie skandowali nic przeciwko ZP! Embargo na info jest celowo nałożone...najgorsze ze oni są gorsi niż polskie lemingi...zero wiedzy, zero obeznania! Oni myślą ze Rosja jest w UE a Polska nie! Zresztą im się marzy taki lewicowy komunistyczny ustrój w którym każdy ma Blackberry, terenówkę i apartament nad morzem w prezencie od władzy...Partie prawicowe i centrowe nie uczestniczą w protestach, kilka liberalnych przyszło na początek ale jak zobaczyło co się dzieje to się odżegnało od udziału! Zresztą jak się poprzegląda hiszpańskie strony, fora i sieci to dominują koszulki z Che i sierpy i młoty w logo...nie wiem co tu lubić....jest embargo bo się boja lewicowej kolejnej wiosny ludów...a już znamienite o tych demonstracjach jest to że tak walczą o demokracje i wpływ obywateli ale im nie wolno robić zdjęć /prawie pobili dziennikarza za robienie zdjęć, a ładowaniem info bezpośrednio z placu do sieci zajmują się wyspecjalizowane sekcje...”

W Madrycie na od 5ciu dni rozrasta się miasteczko namiotowe. W pierwszym dniu policja zaatakowała próbujących je utworzyć demonstrantów.  Podobne miasteczka są w 20tu miastach. „Podobne są hasła „Oni mówią że to jest demokracja, ale to nie prawda” , „Oni nas nie reprezentują”, lub dosłownie „PSOE i PP (główne partie) – to samo gówno””. Czy można się dziwić, 22 % Hiszpanów  nie ma  pracy. Młodych ponad 40%.

Wzywanie do nie głosowania w wyborach przez „rewolucjonistów”, jako formy protestu, niewątpliwie wzmacnia lewicę mającą obecnie władzę. Niezadowoleni nie zagłosują na konkurentów.
W Polsce też mamy partie forowane przez media, korupcję, fasadową niesprawną demokrację i rząd który doprowadzi swoja polityką do podobnego poziomu bezrobocia jak w Hiszpanii, wśród absolwentów już mu się to udało (50%).

Można zrozumieć dlaczego w Hiszpanii wychodzą na ulice, nie wierząc w skuteczność działania partii politycznych, efektywność systemu. Sam mam podobny problem w Polsce i popieram demokrację bezpośrednią. Z kolei lewicowe środki rozwiązywania problemów, to lekarstwo gorsze od choroby. "Tea Party Patriots" w USA mają zdrowsze recepty. Hiszpanie wybrali ostatnio lewaka Zapatero i nie mogli raczej niczego innego jak upadek gospodarki oczekiwać. Ciekawe, że jego wybór spowodowany został przez zamachy tuż przed wyborami, teraz tuż przed wyborami lokalnymi i w ich czasie mamy „rewolucję”.
 

 

na Twitterze rewolucjoniści:#spanishrevolution


http://pl.globalvoicesonline.org/2011/05/hiszpania-tysiace-osob-wyszlo-na-ulice/

http://wlcentral.org/node/1786

http://klausss69.wordpress.com/2011/05/17/el-22-de-mayono-te-quedes-en-casa-y-nolesvotes/

 

 


 

 

 

R.Zaleski
O mnie R.Zaleski

jakość polityki = jakość życia

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka