Igor Janke zaproponował na Davida Cammerona na prezesa PiS i PO, premiera, króla. Kandydat bardzo dobry. Ale ja mam swojego Marti Laara a to uzasadnienie jego kandydatury.
W Estonii nie było okrągłego stołu, natomiast na początku lat 90 tych „wysprzątano dom”ze starych układów. Drugi rząd Marti Laara, twórcy estońskich reform gospodarczych objął władze w 1999 roku po postkomunistach. Był to czas w którym jego kraj wchodził w recesję i rosło bezrobocie. Jak pisze on w swojej książce”Estoński cud” którą gorąco polecam. ”Rząd nie obiecywał obywatelom że zmiany będą łatwe”, „Należało zerwać z niezdecydowaniem charakterystycznym dla poprzedniego rządu oraz powziąć decyzje niezbędne dla rozwoju Estonii”„Koalicja obiecała powrót do wzrostu gospodarczego na poziomie 5-6 % który miał być osiągnięty przez utrzymanie obciążeń podatkowych na niskim poziomie oraz przeprowadzenie radykalnej reformy podatkowej , znoszącejpodatek dochodowy osób prawnych od ponownie zainwestowanego dochodu. Zakończona miała być reforma systemu emerytalnego i znacznie powiększone zasiłki dla młodych rodzin”„Rząd wyraźnie mówił ze czasy pokoju w Estonii się skończyły a państwowa machina została ponownie uruchomiona.” W momencie objęcia władzy był wspierany przez opinię publiczna i media,....” przeciw obstrukcji opozycji. W Estonii media widać potrafią być odpowiedzialne. „Wprowadzono budżet uzupełniający. Wydatki państwa zostały zmniejszone o 7%........było to działanie bolesne ale bez niego sytuacja mogła się okazać katastrofalna.” następny”nowy budżet musiał być zmniejszony o kolejne 3%. Powodowało to bolesne ciecia i niepopularne zmiany w wielu sferach. Rząd chciał nie tylko stworzyć zbilansowany budżet”(bez deficytu) „oraz ustabilizować sytuację gospodarczą, lecz stworzyć podstawy do szybkiego wzrostu gospodarczego” „Rząd musiał zaniechać wielu podwyżek zapisanych w ustawach tworzonych w czasach prosperity” Jednocześnie usprawniano państwo „ W 2000 Estonia stała się pierwszym krajem na świecie który stworzył rzeczywistą e-administrację czyli system rządów obchodzący się bez papieru. System sprawił że rządzenie stało się bardziej wydajne oraz przyspieszył procesy podejmowania decyzji”(eesti.ee), Było też wiele innych reform w tym czasie.
Reformy Laara polegały na ograniczeniu wydatków i jednocześnie na zmniejszeniu obciążeń podatkowych,. Państwo stało się tańsze i efektywniejsze. Nie dawało obywatelom tego za co musieliby oni i ich dzieci z wysokimi odsetkami płacić w przyszłości. Nie przekreślało im tej przyszłości wpędzając w pułapkę zadłużenia, inflacji, niskiego wzrostu. Laara jak widać nie interesowały sondaże. Jego cele były bardzo ambitne, robił to co trzeba było zrobić, zrobił to szybko i zarówno on jak i jego kraj odnieśli sukces. Średni wzrost gospodarczy w następnych 5 latach był ponad 7% „.W Polsce to się nigdy nie zdarzyło.”Wdrożenie radykalnych zmian nigdy nie jest łatwe. Rząd Marti Laara utrzymał się jednak przy władzy dłużej niż jakikolwiek rząd w dziejach Estonii”
I jeszcze jedna ważna myśl Laara „Zasadnicze znaczenie dla sukcesu reform mają także uczucia narodowe i silne poczucie tożsamości”. „Ważną rolę odgrywa też duma narodowa”
Nasz obecny rząd pierwszy rok przespał. W następnym obudził go kryzys, zaczęły się skromne reformy. Gdy okazało się że kryzys nie jest dla nas taki straszny, znów zaczął zasypiać i zapowiada że będzie spał do wyborów.
Niedawno wszystko było tak pięknie „zielona wyspa” itd a tu nagle New York Times wyciąga nam „obecne i przyszłe zadłużenie” dwukrotnie przebijające Grecję. Czy pewnego pięknego dnia, tak jak to było w Grecji okaże się że z „obecnym” jest podobnie, bo rząd fałszował statystyki i Polska jest bankrutem?
